Blisko niespodzianki

W trzeciej kolejce o Mistrzostwo A-klasy zespół Rezerw uległ liderowi tabeli KP Przecław grając gościnnie w Policach. Mecz od pierwszej minuty pod dyktando rywala, który grał atak pozycyjny.

Jednak do przerwy Przecławianie mieli problemy by sforsować dobrze grających w defensywie Arkończyków. W tej części gry tylko raz Arkonia była bliska strzelenia bramki, gdy w 34 minucie dośrodkowanie z rzutu wolnego Niezabitowskiego na bramkę nie potrafił zamienić Oskroba. Będąc w sytuacji jeden na jeden z bramkarzem strzelił prosto w niego. Rywale ruszyli bardziej agresywnie po przerwie długo nie potrafiąc wykorzystać swoich dogodnych okazji. Arkonia odpowiadała kontraatakami jednak brakowało dokładności ostatniego podania. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów kluczową okazała się 88 minuta. Dośrodkowanie z prawej strony boiska w pole karne na bramkę wślizgiem zamienia grający trener rywala, były Arkończyk Bednarek. Na odpowiedź nie było już czasu i to lider wymęczył trzy punkty.
 
Podsumowując dobra i konsekwentna gra w defensywie, która dzielnie kierowana przez debiutanta juniora LWJM Tomasza Łaszkiewicza odpierała ataki rywali. Szkoda ostatniego fragmentu gry, gdyż młoda drużyna była o włos od niespodzianki. Jednak obiektywnie trzeba przyznać, iż wygrała drużyna lepsza tego dnia.

KP Przecław - Arkonia II Szczecin 1:0 (0:0)

Zieliński - Letmański (  52' Szymczak), Łaszkiewicz, Wilanowski, Paszkiewicz, Wojtasik (  65' Kryścio), Gracz, Niezabitowski, Stankiewicz (  65' Cisek), Oskroba (  89' Gajewski), Szymański (  81' Janowski).