Remis z wiceliderem

W ostatniej kolejce rundy jesiennej rozgrywek o mistrzostwo wojewódzkiej ligi juniorów zespół Arkoni podzielił się punktami z polickim Chemikiem. Mecz mógł się podobać, gdyż toczony był w żywym tempie, a oba zespoły dążyły do zwycięstwa.

Arkonia rozpoczęła nieco asekuracyjnie, dość długo utrzymując się przy piłce jednak na własnej połowie. Chemik w tym fragmencie gry próbował wysokiego pressingu i po jednej z pomyłek w rozegraniu gospodarzy przechwycił piłkę. Konsekwencją była utrata gola. Taki przebieg wydarzeń podziałał mobilizująco na Arkończyków, którzy stworzyli sobie dwie klarowne sytuacje do wyrównania. Coraz większa chęć zdobycia bramki uśpiła nieco czujność w obronie i po jednej z długich piłek za plecy naszej defensywy zawodnik Chemika znalazł się sam na sam z Paczosą. Próba lobowania nie przyniosła jednak efektu.

Mocne słowa w szatni spowodowały, iż zespół Arkonii z jeszcze większą determinacją wyszedł na drugą połowę. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Solowa akcja Martina Moutinho została uwieńczona golem, którego nie powstydziliby się zawodnicy najmocniejszych lig europejskich. Arkonia nie spoczywała na laurach i dalej dążyła do realizacji swojego celu widząc, że chemicy opadają z sił. Dwie wyborne sytuacje do zdobycia gola w końcówce meczu będą jeszcze długo śniły się po nocach arkończyką jednak taki jest sport. Druga z czwartą siłą ligi podzieliły się punktami i z niecierpliwością będziemy czkali na rewanż wiosną

Arkonia Szczecin – Chemik Police 1:1 (0:1)

Paczosa – Stefaniak, Kopaniecki, Białobrzeski, Oleniec – Kraśniewicz, Wasilewski (45’ Waszyński), Radzik – Moutinho47’, Czeszewski (70’ Gregoruk), Szymanik (75’ Prokopowicz)