W sobotę 1 października na świetnie przygotowanej murawie obiektu przy ulicy Kresowej w Szczecinie odbyły się szczecińskie derby pomiędzy Stalą a Arkonią. Zwycięsko wyszyli z nich gospodarze, po bramce Mikołaja Waszaka z 63 minuty.
Piorunujące wejście w spotkanie mogli zaliczyć Arkończycy, którzy już w pierwszej minucie zameldowali się w polu karnym Stali, jednak dobrze w tej sytuacji jak i całym spotkaniu interweniował Yakov Gurov. Optyczną przewagę w pierwszej części spotkania miała Arkonia, ale nie wynikały z tego żadne konkrety mogące zagrozić bramce gospodarzy. Najgroźniejszą sytuacją w pierwszej odsłonie był bardzo groźny strzał Pawłowskiego z okolic 30 metra.
Po zmianie stron Arkończycy mieli problemy z przetransportowaniem piłki pod bramkę rywala, a gdy już się udało i stanęli przed stuprocentową okazją zabrałko precyzji. Niestety nie zabrałko jej bardzo pragmatycznie i ostro grającej Stali, która po błędzie obrony w 63 minucie spotkania zdołała zdobyć bramkę. Po wrzutce z prawej strony bramki Malanowskiego do siatki głową trafił Waszak. Przy prowadzeniu Stal dalej była solidna i ostra w defensywie, co w połączeniu z przyzwoleniem na męską grę skutkowało rozbijaniem ofensywnych podrygów Arkonii. Wyniku mimo kilku zmian nie udało się odwrócić i to Stal mogła po meczu cieszyć się ze zwycięstwa.
Mimo porażki zachowaliśmy drugie miejsce w ligowej tabeli, jednak wynik tego jak i innych spotkań sprawił, że nasza przewaga nad drużynami z miejsc od 3 do 5 zmalała do dwóch punktów. Przewodzi niezmiennie Odra Chojna, która ma trzy punkty więcej i zaległe spotkanie z Ehrle Dobrą.
Okazja do rehabilitacji już w najbliższą sobotę właśnie ze wspomnianym przed chwilą Ehrle. 8 października, o 11:00 zagramy mecz w roli gospodarza na obiekcie przy Witkiewicza. Zapraszamy serdecznie wszystkich Kibiców.
Arkonia: Malanowski - Pacyna (85' Jaśkiel), Siudek, Kubicki, Pawłowski, Kaczmarek (67' Michałeczko), Łuczak (67' Gałka), Piotrowski (76' Chyliński), Górski (76' Zarzycki), Gawiński, Gościło