Trzy wyjazdy za nami, a przed nami kolejne dwa. Niestety wszystkie mecze w roli gości nie układają się po myśli zawodników z lasku arkońskiego.
W meczu z Gryficami nic nie zapowiadało porażki. Mecz zaczynał się układać poprawnie Arkonia już od początku miała swoje sytuacje, a w 15 minucie spotkania sędzia odgwizdał rzut karny na naszą korzyść. Jedenastka strzelona przez Kacpra Ormana spowodowała euforie, która za chwilę została zamieniona w rozpacz. Niegroźny przerzut piłki w nasz prawy sektor obronny, dekoncentracja i w zamieszaniu piłkę ręką z bramki wybija Michał Bachmatiuk, który tym samym opuszcza boisko z czerwoną kartką. Na szczęście gospodarze nie trafiają z jedenastego metra i gra toczy się dalej. Niestety przewaga jednego zawodnika dawała o sobie znać, Arkończycy nie zawsze nadążyli łatać dziury. Gospodarze jeszcze w pierwszej odsłonie zdołali wyprowadzić swój zespół na prowadzenie. Pierwsza bramka padłą po dobitce rzutu wolnego natomiast druga po gapiostwie obrońców.
W drugiej odsłonie Arkonia po zmianach próbowała mocniej atakować narażając się na zabójcze kontry. Świetnie dysponowany Damian Szymański był na posterunku i nie pozwolił sobie strzelić już żadnej bramki. Niestety po raz kolejny w wyśmienitych sytuacjach celowniki Arkończyków pozostawiały wiele do życzenia. Na domiar złego bezpośrednią czerwoną kartkę zaliczył Artur Paszkiewicz, który na koniec meczu obejrzał zasłużony czerwony kartonik.
Kolejny mecz wyjazdowy tym razem w ramach Pucharu Polski już w środę z Kobylanką. Miejmy nadzieje, że tworzący się na nowo zespół Arkonii powoli będzie już wskakiwał na właściwe piłkarskie tory.
Sparta Gryfice - Arkonia Szczecin 2:1
Szymański Damian - Bachmatiuk Michał
, Orman Kacper
14', Stasiak Mateusz , Modliński Mariusz
(60' Sosna Krystian), Gątnicki Łukasz (55' Tawrel Kacper
), Kosakowski Filip , Bąbel Michał
, Kleszczyński Kacper (55' Paszkiewicz Artur
), Gościło Adrian (45' Małek Patryk
) , Kaczmarek Amadeusz (75' Kryścio Andrzej)